Wyjazd do Łeby zaplanowaliśmy na ferie. Latem byliśmy tam przez chwilę i mrowie ludzi przytłaczało. Mimo to Słowiński PN zachęcał do dłuższego zwiedzania. Pogodę mieliśmy piękną, jedynym mankamentem była droga którą musieliśmy przejechać - 420km dla kierowcy amatora ;-) to męka straszliwa. Po tym wyjeździe do listy muszę dopisać jeszcze jedno "moje miejsce". Zdecydowanie najpiękniejszy kawałek wybrzeża na jakim miałem przyjemność być. Mimo, że zdjęcia nie oddają wszystkich uroków SPN są miłą formą zapisu pięknie spędzonego czasu.
Piasek wędruje i pochłania wszystko
Po niedawnej nawałnicy i sztormie wiele drzew ucierpiało
Pożar?
Wędrowcy na kamiennej plaży
Wydma Łącka
Bieg w dziewiczym terenie
Żarłoczne wydmy
Złowieszczo niczym w Mordorze
Mimo aury, kąpiel musiała być, nie co dzień jest się na Bałtykiem
Szlak na wydmę Łącką
Starałem się biegać codziennie. Z uwagi na ciężki teren nie były to wielkie odległości, ale doskonale ładowały akumulatory.
Tu też wiatr pokazał swoją moc
Na piasku nic się nie ukryje, widziałem wiele śladów lisów, saren i dzików
Widok z wydmy Łąckiej na jezioro Łebsko
Zdobyłem
Piękny rysunek wiatru niczym fale morza
Linia brzegowa jeziora Łebsko. 8 km szerokości i 16 km długości robi wrażenie i plasuje je na 3 miejscu w Polsce pod względem wielkości
Niestety nie zabrałem na wycieczkę siekiery i nie było kąpieli :-(
Gdzieś po drodze na Hel jezioro Żarnowieckie
Częściowo zamarznięty Bałtyk
Plaża w Helu, woda Bałtyku krystalicznie czysta
Biegaliśmy z Filem codziennie
Zatoka Pucka, ładnie ale jak dla mnie cały półwysep Helski jest za bardzo zurbanizowany. Latem zwiewał bym gdzie pieprz rośnie
Co innego tu
W przypływie endorfin. Pożegnalny bieg w okolicy Rąbki. Boże jak tu pięknie, szkoda że to już ostatni dzień
Smołdziński Las. kierując się na wydmę Czołpińską
wchodzi się w ten magiczny las
Nawet jednego dźwięku wydanego przez człowieka. Nic nie mąci ciszy. Czas przestaje istnieć
Ostatni dzień podarował nam niczym niezmącony błękit nieba
Ekipa w pełnym składzie
Do wybrzeża z parkingu wiedzie taka oto piękna ścieżka
Leniwie parliśmy przez wydmy
Czołpińska na wyciągnięcie nogi
Dzielny wędrowiec. Mimo urazu stopy,
moja kochana żona sprawiła się na medal
Nadbrzeżny pas sosen jest pod ścisłą ochroną
Cel osiągnięty
Ten obrazek nieodparcie przypomina mi zdjęcia robione nad Bajkałem w Zatoce Piaszczystej. Może kiedyś sprawdzę czy tak jest faktycznie i odwiedzę plaże Świętego Morza Syberii, może...
Ta ostatnia kąpiel smakowała wyjątkowo. Była jak deser po doskonałym posiłku. Czy ktoś da wiarę, że to początek lutego?
Po pływanku obowiązkowy bieg. Mógłbym tak godzinami
Kamienna armia
A żołnierze na baczność
Zostawiliśmy wizytówką z Filipkiem. Mały szkrab dzielnie się spisywał mimo zmęczenia :-)
Od dziś to moja prywatna biała plaża
Nieśmiałe baranki nie zmąciły pięknego nieba
I drzewo wybielało ;-)
Na pamiątkę kapitalnie spędzonego czasu
Choć trzeszczał to wytrzymało
Nie pozostało nic więcej tylko wracać, serce zostało by jeszcze ale rozsądek wiedział, że długa droga do domu. Nie wszystkie odwiedzone miejsca udało mi się pokazać. Wspomnieć muszę Fokarium na Helu, Muzeum Przyrodnicze w Smołdzinie, wieś Smołdziński Las. Był to jeden z najbardziej udanych wyjazdów turystycznych. Za towarzystwo dziękuję żonie Ilonce, synkowi Filipkowi i siostrze Basi. Miłośnicy przyrody i spokoju polecam Słowiński Park Narodowy jako miejsce wyjątkowe i unikatowe.
Świetne zdjęcia :) Polskie morze bez tłumów to dla mnie piękne odkrycie, bo zazwyczaj zniechęceni ilością osób wybieramy cichsze miejsca, ale na morze zimą nie wpadłam ;) Dzięki za podpowiedź .
OdpowiedzUsuńPs.gratuluję odwagi , ja to bym paznokcia nie zamoczyła w tej zimnej wodzie ;)
Pozdrawiam
Ola
...Ale niespodzianka!!!!
OdpowiedzUsuńMiło tak spotkać przjazna dusze w sieci niespodziewanie!!:):)
Pieknie tu ...miło popodróżować z Wami Pawle:)
Miałam iśc wczesniej spać ,o 4tej mam pobudke ...wrrr...ale Ty zorganizowałeś mi dłuuuugi wieczór Przyjacielu ...wśród mórz i jezior...w miłym towarzystwie....nawet to wstawanie juz mi nie straszne !!:)NApawam swe oczy wszystkim tym ,co złapałęs w obiektywie !!
A cudne to wszystko ...niech zostanie ...w sercu ,na zawsze!!Tego Ci nikt nie zabierze!!
POzdrawiam Was Kochani i jakos tesknie ostatnio ...dlatego Wam sie zwalimy niedługo!!!!!!!!!!!!:)...TAk mi przykro:):)
KAJA
A musiałem żonę Ilonę dopytać kto to Kaja;-). Dzięki za miłe słowa, my również planujemy jak tu z Wami się spotkać. A co do posta do wyjazd fantastyczny, tylko czasu brak na dłuższy pobyt. Ale my tam wrócimy jeszcze ;-)...kiedyś. Tymczasem czekamy na wiosenną wizytę przyjaciół Rożków !!! Bywajcie, w zdrowiu.
OdpowiedzUsuńByliśmy tam w tamtym roku z cała rodzinka , nic dodać nic ująć. Tam mogłabym mieszkać z rodzinka cudo natury,
OdpowiedzUsuńNice post, things explained in details. Thank You.
OdpowiedzUsuń